Dobrze zgadłaś Kasiu w poprzednim poście zajawką był kocyk dla dziewczynki która ma się za jakiś czas pojawić się naszej rodzinie. Jest to pierwszy kocyk jaki zrobiłam, miałam kilka schematów do szydełkowych pledów u Antoniny czy u Eli, aż trafiłam na pled u Justyny i doskonały opis i link do schematu i oczywiście do bajecznie kolorowego blogu Lucy, który znam i uwielbiam za kolory a zupełnie o nim zapomniałam. Tak więc uzbrojona w inspiracje szybciutko wyszydełkowałam mały kocyk o wymiarach 65 cm na 65 cm, z miękkiego akrylu z firmy nako bonbon, ale pewna nie jestem bo metki wyrzuciłam. Miła i szybka robótka.
A teraz mimo upałów szydełkuję i nadal jestem w tematyce dziecięcej. Ale o tym nieco później.
Do miłego Pstro
Jest cudowny.
OdpowiedzUsuńKocyk jest wspaniały, wykonany perfekcyjnie. A ja ciągle poszkuję inspiracji na kocyki dla bliźniaków (chłopców)) i mam czraną dziurę w głowie. W dodatku szydełko do dla mnie bariera nie do pokonania. Gorąco pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk! Mnie w te upały odrzuca od wełenek;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)