sobota, 24 sierpnia 2013

....na koniec spacer po Kielcach i pożegnalny....

Oczywiście musieliśmy pospacerować po Kielcach, a szczególnie ulicą H.Sienkiewicza i bocznymi uliczkami, Pałac Biskupów, pyzy na Plantach mniam...... bardzo lubię to miasto ma coś w sobie, polecam.
 
 
 
 
 
 
Kielczanie dla H.Sienkiewicza
 
 
 
Pożegnalny,wieczorny spacer po rodzinnych stronach Małża i do domku...
 
 
 
 

6 komentarzy:

  1. Nie byłam jeszcze w Kielcach, bo to tak daaaleko ode mnie. Może kiedyś...
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kielce... moje miejsce zdobywania wiedzy inżynierskiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zdjęcia :-)
    Wspaniałe miasto - jeszcze nigdy nie miałam okazję w nim być...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupełnie nie znam Kieleccyzny,Kielce kojarzą mi się zawsze z "Nocami i Dniami",widać że warto byłoby się tam wybrać tylko kiedy:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż szkoda, że co dobre tak szybko się kończy:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.