Piątkowe, "świąteczne" dzierganie w końcu zaobfitowało w główkę rękawa, ale do rzeczy. Jakiś czas temu zaczęłam sobie dziergać sweterek, inspirowany Moss'em Effci . Jestem właśnie w trakcie robienia rękawów. Jest to bardzo ciekawy model i pouczający dla mnie dlatego że nauczyłam się dwóch nowy rzeczy. Pierwszą z nich było zamykanie oczek metodą 3 needla bind off, bo właśnie tak "zszywałam" przód z tyłem a pomocny dla mnie okazał się ten film. Drugą nowością dla mnie było nauczenie się rzędów skróconych, zawsze miałam z tym problem ale w końcu powiedziałam sobie że muszę się nauczyć i basta!! Pooglądała kilkanaście filmów, kilka wieczorów spędziłam na tym aż w końcu ten stał się dla mnie jasny, jak ja mogłam tego nie umieć! Na koniec przyszła kolej na rękawy i tu blog drut pomocniczy rozpiska Kasi jak zrobić rękawy wrabiane od góry Rewelacja!!
Mogę teraz spokojnie dziergać dalej, i mam nadzieję że już za niedługo pokażę się w tym kardiganie.
Bardzo ładne połączenie nie dość, że święta kobiet i dziergania. Doskonale kojarzę, że kiedyś dostałam moją ulubioną włóczkę https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Big-Merino/35 właśnie na dzień kobiet. Byłam wtedy bardzo zaskoczona tym faktem.
OdpowiedzUsuń