Biorę udział w wyzwaniu u simplicite u Katarzyny Kędzierskiej. Wcześniej pisałam klik, że postanowiłam trochę poukładać w swoim otoczeniu. Mimo, iż sporo zrobiłam w garderobie to czeka mnie jeszcze dużo ale to dużo takich wyzwań, by chociaż w połowie być taką minimalistką jak min. Kasia Kędzierska. Ale próbuję, moje wyzwanie będzie się głównie opierało właśnie na włóczkach, szydełka, zaczętych, robótkach, gazetkach i itp, torebkach i butach. Postaram się podołać i dam znać po 20 kwietnia czy u dziewiarki takiej jak ja, minimalizm może zaistnieć. Czy ktoś podejmie się ze mną tego wyzwania?
Do miłego Pstro
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Ja nawet nie próbuję podejmować się takich wyzwań, ale pocieszam się tym, że mój Połówek jest minimalistą, więc muszę Go przecież równoważyć! :)
OdpowiedzUsuń