sobota, 30 kwietnia 2016

maj...

już jutro zaczyna się maj, na szczęście mamy lekkie ocieplenie więc majówki tu i ówdzie się udadzą. A jak maj to matury i komunie, a jak komunie to jakieś dziergawki komunijne. Poproszono mnie już jakiś czas temu o zrobienie sakiewki komunijnej, a że "komunistka" chciała podobną do tej którą zrobiłam dla swojej córki więc jest, o proszę spójrzcie. Szydełkuje się bardzo szybko, łatwo i przyjemnie, schemat znajdziecie min. tu.  Przyszywanie perełek to już mozolna praca ale jest dałam radę.


A że kwiecień jakiś zimny był to wydziergałam sobie chustę, ale o tym jaką już w poście majowym, na razie zajawka zdjęciowa.
Do miłego Pstro.

5 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam jeździć pociągami - tylko że tam czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna jest ta torebeczka komunijna:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Elegancka ta torebka , prezentuje się znakomicie :)W sam raz dla komunistki :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna torebka-sakiewka :-) Idealna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa chusta się zapowiada :) enterlac? :) Sakiewka śliczna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.