W trzecią niedzielę adwentu pokażę Wam wianki jakie w tym roku zrobiłam z córką i siostrzenicą na kiermasze świąteczne to ich szkół. Na drugi rok myślę, że już bez mojej pomocy dziewczyny zrobią takie cudne ozdoby świąteczne.
Zielony i niebieski były całkiem spore, dużo pracy włożyły i nawet palców nie poparzył klejem na gorąco, za to ja tak :).
Do miłego Pstro
cudowne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńdla mnie bombowy jest ten z jabłuszkami. ReWeLaCjA.
OdpowiedzUsuńPiekne prace. Mam nadzieję, że kiermasz sie udał :)
OdpowiedzUsuńPiękne wianki! :)
OdpowiedzUsuńWianki są boskie!!!
OdpowiedzUsuń