Pierwsza niedziela adwentu i pierwsza ozdoba bożonarodzeniowa. Bombka robiła się bardzo długo zaczęta w zeszłe święta i ukończona zimą ale nie prezentowana. Jutro idzie w świat, mam nadzieję, że się spodoba. Zdjęcie takie sobie, bo trudno jest złoto obfocić.
Na drutach, też się dzieję, ale włóczki zabrakło i na dniach paczuszka z e-dziewiarki zawita to i robótka się skończy.
Do miłego Pstro.
Rzeczywiście błyszczy się ta bombka jak ze złota:)
OdpowiedzUsuńpiękna bombka
OdpowiedzUsuńSylwestrowa bombka :)
OdpowiedzUsuńCudna! :) Uwielbiam takie błyskotki :)
OdpowiedzUsuń