niedziela, 9 lutego 2014

Oto i jest!

Prezentuję mężowski sweter, ukończony tydzień temu ale jakoś nie dało się zrobić fotek ale dziś wczesnym rankiem gdy słonko uśmiechało się do okien Małż a właściwie jego tors prezentował sweter. Miał być nieco głębszy dekolt ale mimo zastosowania rzędów skróconych jest jaki jest, może zdążę jeszcze przed zimą poprawić ;).







 
Sweter był robiony od dołu, szew wystąpił tylko przy połączeniu pachy z rękawem i to pokazuje na ostatnim zdjęciu. Małżonek zadowolony i ja też.
Do miłego Pstro.

9 komentarzy:

  1. bardzo ładny sweter, a bródka mężowa w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny, super wykonany. Musze skończyć zaczęty dla syna, jakoś mi to nie wychodzi.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie wyszedł ten sweterek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweterek wyszedł super, masz wytrwałego męża, uszami wyobraźni już słyszę większość mężczyzn, którzy jęczą i głęboko wzdychają przy każdym kobiecym "a weź, jeszcze od tyłu" "a podnieś ręce" "a teraz druga strona"

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały sweter! Świetnie leży na Twoim mężu :-)
    Jest doskonały - nic bym w nim nie zmieniała.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna robota, bardzo elegancki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wyszedł i aż żałuję,że mój M nie chodzi w swetrach:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.