Powitaliśmy wczoraj czerwiec... bardzo zimny czerwiec, na szczęście udało mi się se sweterkiem dla córki i wczoraj rano uparła się że musi iść w nim do szkoły a ja od tygodnia nie miałam czasu na blokowanie. Lecz cóż nie było rady guziki przyszyte ostatnia nitka tuz przed wyjściem schowana i moja panna powędrowała zadowolona do szkoły.
Dzisiaj szalomek, jest już poddawany bolokowaniu.
Kolor, guziki (piłki do kosza) i wzór wybrała moja córka. Blog Effci i jej fantastyczne wskazówki. pomogły mi przy zrobieniu tego sweterka a robiłam go bardzo, bardzo długo, za długo!
Lubie tę metodę robienia swetrów, bez zszywania pewnie zrobię jeszcze jeden w zupełnie innym kolorze dla młodej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.