W ramach wykańczania wełenek postanowiłam zrobić jeszcze jeden komin siostrze ale już taki bardziej przy szyi, pod kurtkę. Jest to moja radosna twórczość co wyjdzie i czy się spodoba okaże się w przyszłości.
Oczywiście fotka z misiaczkiem walentynkowym mojej córki w tle. Ona uwielbia by "coś "od niej było na zdjęciach.
śliczny zestaw kolorystyczny :)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba zestawienie żółtego z morskim nie wiedziałam że tak fajnie może to wyglądać ;))) wzór jeszcze urok włóczek podkreśla ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekwie i jaka ładna torebeczka
OdpowiedzUsuńtak kolory są fantastycznie dobrane, a koszyczek dostałam od siostry tam chowam robótke :)
OdpowiedzUsuń